• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

darmowa telekomunikacja

darmowa telekomunikacja

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006

Archiwum wrzesień 2007, strona 7


< 1 2 ... 6 7 8 9 10 ... 37 38 >

tomash

bez szczegółów śniło 'mi się':
byłem w szkole (chyba liceum, ale nauczyciel ze studiów) wyrażałem swoje poglądy dlaczego ludzie realizują swoje podświadome leki, wprowadzają rzeczy których się obawiają do 'realia', na swoje własne życzenie a potem jeszcze narzekają na swój los. Podałem tez przykład Indianina i 'Tańcu Słońca' jaki wykonał by dowieść swej siły, twardej woli, chodziło o pokazanie jak można żyć, w przeciwieństwie do ludzi 'teraz' idących wciąż na kompromis, sztucznych, kłamliwych. potem łaziłem po sklepie netto (?krypto reklama?:) chyba i nie wiedziałem co kupić do picia.

Znaki Snu 'szkoła' i 'sklep' po którym łażę i zastanawiam się jak osiołek co mu w żłobu dano b. czeeeesto się pojawiają w moich snach. wszystko ładnie rozpisałem w D. snów, podzieliłem na kategorie, zapisałem ogólne podsumowanie
26 września 2007   Dodaj komentarz

dilbert

Jakoś po przeczytaniu przed spaniem 1 części kursu, rano obudziłem się z paroma ciekawymi doświadczeniami. Bez obwijania w bawełnę, śnił mi się pokój w którym jedna ściana była ogromnym lustrem. Stałem jako niewidoczny obserwator, spoglądałem na przeglądająca się w lustrze kobietę, widziałem ze do pomieszczenia wchodzi jeszcze jeden mężczyzna. Niby nic, ale jak rano zdałem sobie sprawę, ze w lustrze nie było mojego odbicia, to chyba zrobiłem bardzo dziwna, głupkowata minę :?

dzień 2:

Żałosne ze śniło mi się ze chciałem kupić sobie jakiś zeszyt żeby spisywać sny. Ofcoz się nie kapnąłem, ze to jest właśnie sen :/ Ale z drugiej strony nie mogę przyczepić się do ani jednego szczegółu, który mógłby wydawać się nierealistyczny - żadnych znaków nie pamiętam. lol.

Dzisiaj miałem nawet fajfy sen, w którym znalazłem się nad morzem, miałem możliwość pochodzić sobie po rozległych plażach, popływać w wodzie pełnej kolorowych rybek lub jakiś glonów. Słonce, piasek wysokie wydmy. Fajnie, szkoda ze nie było to świadome. Ale chyba utwierdziłem się przy okazji w znaku snu. Chociaż to marny znak, ale może zacznę się lepiej 3mac tego nich niczego. Otóż za znak snu mogę uznać... wodę. Tak, stare, poczciwe H2O. Nie wiem czemu ale powtarza się ona raz na 5 snów, a to już chyba sporo, Tak samo zachowuje się wszelaka bron palna. Btw: dzisiaj jadę metrem i widzę jak jakiś ziomek ma na koszulce kałasznikowa narysowanego. I wtedy wpadło mi do głowy: mój znak... czy to sen. Może to już jakiś postęp =]
26 września 2007   Dodaj komentarz
< 1 2 ... 6 7 8 9 10 ... 37 38 >
Swistak666 | Blogi