• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

darmowa telekomunikacja

darmowa telekomunikacja

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Bez kategorii
    • BTS

Archiwum

  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006

Najnowsze wpisy, strona 40


< 1 2 ... 39 40 41 42 43 ... 73 74 >

starocie

Byłem dziś z kolegą na giełdzie staroci w Bytomiu. Sam nie wiedziałem czy się odbędzie, ponieważ "wszystkich świętych" wprowadziło nieco zamieszania do kalendarza. Giełda ta już od lat odbywa się w każdą pierwszą sobotę miesiąca. Jak wiadomo, w tym miesiącu pierwsza sobota przypadła w święto - no i dylemat, czy odbędzie się w ostatnią sobotę października (kiedyś już tak było), czy w drugą sobotę listopada??
Nie miał bym żadnych pretensji, gdyby gdzieś pisało o przeniesieniu giełdy. Jednak przeszukałem co mogłem i niczego się nie dowiedziałem. Jechaliśmy więc "na ślepo" i na szczęście trafiliśmy w dziesiątkę.
Oczywiscie już w autobusie linii 39 rzuciła się w oczy głupota polaków.
Autobus sprawiał wrażenie przeładowanego, wręcz wejść się nie dało, jednak okazało się że mimo ścisku przy drzwiach, dalej są puste miejsca siedzące (!!!!)
Ludzie!!!! Gdyby głupota latała to ten JELCZ M11 nie potrzebował by silnika (bardzo dobrego zresztą, firmy RABA-MAN). Rzecz jest jasna, że po zweryfikowaniu, czy nie ma w autobusie babci i dziadków potrzebujacych siedzenia, zająłem je z kumplem, jeszcze dwie dziewczyny usiadły i zrobiło się luźniej w napchanym przed chwilą pojeździe.
Na giełdzie nie było niczego dla mnie, a szkoda, bo miałem nadzieję że kupię coś konkretnego. Zdobyłem jedynie jedną książkę i nic poza tym. Zanim obeszliśmy wszystkie stoiska minęła ponad godzina czasu. Sprzed nosa zwiał nam autobus powrotny, wiec poszliśmy na tramwaj, na który czekaliśmy na kompletnie oplutym przystanku.
Nie wiem jak można siedzieć i non stop pluć gdzie popadnie, ale widocznie to jest możliwe. Ciekaw jestem czy sprawcy tego brudu w domu też plują po dywanie.
Wróciliśmy do domu około 13:00,
resztę dnia mam zamiar spędzić w domu gdyż nie mam roweru jak wiadomo, a chodzić nie lubię, poza tym dojście pieszo do znajomych zajęło by tyle czasu, że zmarzł bym prędzej. Na rowerze to zajmuje mi to kilka minut - nawet nie zdążę się zorientować że jest zimno a jestem już na miejscu. Tak więc siedzę w domu i czekam na naprawę roweru.
16 września 2007   Dodaj komentarz

przyjazn

Dziś poruszę temat przyjaźni. Zastanawiam się jakie czynniki charakteryzują przyjaźń?? Nie dzielmy jej na prawdziwą i nie prawdziwą, bo zakładam że ta nieprawdziwa nie jest przyjaźnią. Co więc powoduje że z koleżeństwa przechodzi się w przyjaźń, gdzie jest granica, czy jest ona wogóle do zdefiniowania?? Niby jest, ale gdyby ja twardo założyć według zasady że przyjaciół poznaje się w biedzie to nie wiadomo czy można by wogóle powiedzieć że ma się chociaż jednego przyjaciela, bo nie każdy i nie zawsze może pomóc. Założyć więc mozna że przyjaciel pomaga i jest zawsze z nami kiedy ma taką możliwość. Po zastanowieniu jednak i tak jakoś trudno doliczyć się przyjaciół. Jak więc scharakteryzować osobę którą uważa się za przyjaciela?? Czy dyskusja o tym ma koniec i sensowne rozwiązanie??
16 września 2007   Dodaj komentarz
< 1 2 ... 39 40 41 42 43 ... 73 74 >
Swistak666 | Blogi