To co działo się wczoraj, nie będę ukrywał, troszkę mnie przeraziło. Takiego wiatru baaardzo dawno nie widziałem. Śnieg zasypał w kilkanaście minut ulicę. Na mojej górce problemy z podjazdem miały samochody. Autobus linii 7 (przegubowy) jechał z góry (z Katowic), ale koła napędowe (bliźniaki) nie kręciły się :) Najlepsze to, że w czasie tej wichury jechałem do sklepu i po drodze do kumpla. Były momenty, że chciało mnie zdmuchnąć. Widziałem autobus linii 215 z połową drzewa na dachu :) - żadnych uszkodzeń, tylko tyle że je wiózł. Oczywiście przy podjeździe pod górę spadło na ulicę. Dobrze że nie jechał nikt blisko za nim. Na kopalni stoi szyb wieży ciśnień obłożony płytami z tworzywa sztucznego - od połowy w górę został sam stalowy szkielet. Był moment, że wiatr wiał tak mocno, że nie mogłem oddychać, a dotychczas nawet nie wiedziałęm, że tak się dzieje. Według prognoz jutro ma być podobnie, żeby tylko wypadków nie było. Poza tym wczoraj zaginął kuzyn Wojtka... Oby jutro było spokojnie...
Witam po baaardzo długiej przerwie. Jak wiadomo studentom skończyły się ferie zimowe:) Tak jak w tym roku dawno mi się nie nudziło. Sesja poszła łatwo i szybko, więc całe ferie miałem dla siebie. Z nowości: mogę się pochwalić, że wygrałem wojnę z serwisem komputerowym :) Dużo by tu pisać o co poszło, w każdym razie nie mieli racji i byli uparci. Przepili moją nagrywarkę nie byle jakiej firmy a w zamian wcisnęli mi najniższy model LITE-ONa (tzn. chcieli wcisnąć) Zapodałem oszustów do PIH i nagle zmienili zdanie :) Mam nową porządną nagrywareczkę taką jak przedtem - ASUS. Ponadto popsuł mi się nowy grzejnik, ale wymienili mi go bez problemu. Na politechnice nudy. Dziś było wolne - nie wiem z jakiej okazji:) Pomagałem Kedurowi zmienić bloga. Wyszło nam wyśmienicie :D Poza tym nic nowego, dlatego nie pisałem żadnych notek. Aha - w Rudzie Śląskiej w poniedziałek otwarto Klub Ludzi Sukcesu. Niestety nie mogłem być na otwarciu, ale pewnie tam kiedyś zaglądnę. To chyba wszystkie nowości :)Postaram się częsciej tutaj pisać. Pozdrowionka dla kazdego kto tu jeszcze zagląda w nadziei nowej notki.