...
Odeszla...
Tak. Odeszła kolejna ważna osoba w moim życiu... Babcia mojego Przyjaciela... Nie cierpiała, tydzień temu jak byłem z Michałem w szpitalu, żartowała jeszcze, śmiała się... Nie zapomnę jednego momentu w tamtej chwili... Wszyscy pogrążyli się w jakiejś dyskusji, a my popatrzyliśmy sobie w oczy, tak długo jak nigdy, może dlatego, iż nie było takiej okazji nigdy wcześniej, przez lata...
Ta scena zapadnie mi w pamięci na zawsze...
Pokój jej duszy... Ale...
Czy kiedyś jeszcze nasze dusze się spotkają...? W takiej samej konfiguracji?