tony
jakas swietlica , sala. Siedze na skraju waskiego stolu, z prawej
strony. Z tytlu i z prawej mojej strony, przychodzi i staje z drugiej
strony stolu, naprzeciw mnie Smok. Tak, nasz Smok ten z listy. Dodam,
ze nigdy z Dragonem nie rozmawialem, nigdy go nie widzialem. Byl to
facet wzrostu ok 170cm, sredniej budowy, ciemne wlosy, uczesane na
prawo, troche opadajace na czolo. Twarz okragla. Ubrany byl w garnitur
koloru jasna kawa z mlekiem :) Kiedy wszedl na sale to wszyscy
wiedzieli, ze to Dragon i ja tez - tylko nie wiem skad :) Stanal na
przeciw mnie i powiedzial:
- Nie wiem w co mam sie przebrac na bal maskowy?
odpowiedzialem:
- Jak to nie wiesz? wszyscy wiedza a ty nie wiesz w co?
I wszyscy zaczeli sie smiac poniewaz wszyscy wiedzieli ze Smok ma
sie przebrac za smoka :) - nie wiem skad ja wiedzialem, ze wszyscy
wiedza :)