Niestety poruszę znów temat uczelni :) Tydzień temu musieliśmy zdeklarować jaki wybieramy przedmiot dodatkowy który jest do wyboru. Ciekawy byłem jakie to przedmioty mogą być dostępne na wydziale Inżynierii Środowiska i Energetyki. No i cóż, okazało się że mamy trzy rzeczy do wyboru. Pierwszy i drugi przedmiot związany jest z zarządzaniem i ekeonomią - fuj, nie cierpię tego. Została mi tylko trzecia opcja - pedagogika. Tą też wybrałem, czy dobrze?? - raczej tak.
Po pierwsze zapisanych było jedynie 10 osób, bo reszta poleciała na zarządzanie,
po drugie nie ukrywam że chciałbym uczyć w szkole,
po trzecie zawsze łatwiej uczyć się tego co się lubi,
po czwarte moja mama też twierdzi że dobrze zrobiłem - jest nauczycielem :)
Jest jednak jeden mankament (?) - trzeba odbyć dodatkową praktykę w szkole. W sumie z tego powodu będę miał dwie praktyki, jedną związaną z inżynierią środowiska, a drugą w szkole - związaną z pedagogiką. Strasznie nie lubie podejmować decyzji, zrobiłem dobrze?? To pytanko zawsze spędza mi sen z oczu, tym bardziej że o tym przekonam się dopiero za kilka lat pewnie. Co mam o tym myśleć??